Słuchasz podcastu Everest LIDERA.
Cześć, nazywam się Ania Sarnacka-Smith. Zawodowo jestem menadżerem, konsultantem HR, przedsiębiorcą, właścicielką firmy Effectiveness.pl, która wspiera liderów w rozumieniu różnic osobowości i wykorzystywaniu tych informacji we właściwym doborze pracowników, podnoszeniu jakości współpracy i rozwijaniu postawy liderskiej.
Odcinek ,,W ogniu emocji, czyli o tym, jak radzić sobie z trudnymi zachowaniami pracowników.’’
Cześć, dzień dobry. No do tego odcinka to ja się zabierałam jak do jeża i zastanawiałam się, ale o co mi chodzi, przecież wiem z czym do Ciebie przychodzę, co mam powiedzieć. I tak rozkminiałam to i rozkminiłam, że to chyba chodzi właśnie o te emocje.
Mimo tego, że sporo wiem na temat inteligencji emocjonalnej, bardzo mocno nad tym pracuję, uczę tego, to jednak jak mam wrócić też do przez siebie przeżytych, jakichś takich trudnych sytuacji, sytuacji związanych z emocjami i trudnymi zachowaniami, no to nie jest to łatwe. Mam też taką refleksję, że chcę Ci dać dzisiaj z siebie jak najwięcej, żeby to było jak najbardziej użyteczne, ale też nieprzegadane. Tak, chyba tak.
W ogniu emocji, czyli uważność na to, czego doświadczamy
Bo zobacz, sytuacje, o których dzisiaj będę Ci mówić, to są takie sytuacje, kiedy na przykład doświadczasz jakiegoś głośnego wyrażania niezadowolenia, może ostrego tonu, może są to ironiczne komentarze, może właśnie to jest milczenie, za którym co by nie patrzeć, no aż widać, że za chwilę może wybuchnąć. Tego jest naprawdę sporo. To nie są proste sytuacje i nie oczekujmy też od siebie, że po prostu mamy 10-15 lat doświadczenia w tym i po prostu będzie szło to jak spłatka.
Nie, to jest zawsze spotkanie z drugim człowiekiem i z tym wszystkim też spotkanie z samym sobą. Więc ja Ci dzisiaj, mimo tego, że tych sytuacji jest dużo, to nie będę Ci mówiła o tym, że o to zależy jak tutaj zareagować. Ja dzisiaj do Ciebie przychodzę z takimi pewnikami, z takimi wskazówkami, z których możesz skorzystać naprawdę w każdej sytuacji.
Cenne wskazówki
One będą miały zastosowanie, stąd wierzę, że to będzie dobry, wartościowy odcinek. Taką kwestią dla mnie fundamentalną, myśląc o radzeniu sobie z sytuacjami takimi, o mocnym ładunku emocjonalnym, jest to, że ja mam pamiętać o tym, po co ja tutaj jestem. Ja często mówię o tym w tym podcaście, że tutaj jestem po to, żeby zabezpieczyć biznes organizacji.
Oczywiście pamiętam, że w tym biznesie i ten biznes budują ludzie. Tutaj chodzi mi o to, że będzie miało znaczenie, jaką ja postawę przyjmę wobec takich emocjonalnych sytuacji, co ja powiem, jak ja zareaguje i co ja zrobię. I ja z tyłu głowy mam to, że ja naprawdę potrzebuję nad tym pracować.
Stąd też pomyślałam sobie, że ten odcinek będzie ważny, warto taki temat poruszyć. Że ja mam to sobie naprawdę ćwiczyć, mam to sobie trenować, mam stawać się w tym coraz lepsza, bo tego po prostu wymaga ode mnie organizacja. Dlatego, że ja odpowiadam w tej organizacji za ludzi, a ludzie to po prostu przecież emocje, które konkretne zachowania generują.
Jak w ogniu emocji skupiać się na celu?
Ja mam w tych takich trudnych sytuacjach i nauczyłam się tego, że mam mieć na uwadze cel. I że moim celem jest np. dany projekt doprowadzić do końca. Moim celem jest zadbać o taki spokój wewnętrzny moich współpracowników. Zadbać np. o porozumienie w zespole.
Stąd, kiedy ta sytuacja się wydarza, ja sama do siebie mówię, Ania nie odbieraj tej sytuacji osobiście. Nie dopuść do tego, że się zaraz odpalisz i właśnie zareagujesz bardzo sama emocjonalnie. Bo to jest najlepsza droga do tego, żeby po prostu pogrzebać to, jakim liderem, jako liderką chcę być dzisiaj.
Gdy emocje biorą górę… zachowaj spokój
Nie, w trudnej sytuacji pamiętajmy o tym, że kluczowe będzie to, żeby zachować spokój. A żeby go zachować, to ja potrzebuję sama mieć rozpoznane, co się ze mną dzieje. Czy no właśnie jak widzę taką, doświadczam tej sytuacji, tego napięcia też ze strony pracownika, to co to we mnie robi? Ja np. często czuję się krytykowana. Inne osoby mogą czuć się odrzucone. Jeszcze inne mogą czuć, że tracą kontrolę nad sytuacją. Tracą grunt pod nogami, czują, że ktoś im nie ufa itd., itd. Ja np. w takich sytuacjach zwykłam się odpalać, to znaczy jadę po bandzie i zaczynam się bronić.
I w ogóle chcę ucinać te trudne sytuacje. Dzisiaj robię zupełnie inaczej. Zdarza mi się odpalić, bez przesady.
Dlaczego i jak nie reagować emocjonalnie?
Natomiast jednak najczęściej już dzisiaj reaguję bardzo, bardzo spokojnie, bo pamiętam o tym, że moje odpalenie się nie wspiera organizacji, nie wspiera mojej firmy, czy firmy, dla której ja pracuję. Tylko moja spokojna postawa, utrzymanie tego spokoju będzie wspierające.
I co ja wtedy robię? Więc ja rzeczywiście mam rozpoznane to, co takie trudne sytuacje też we mnie robią. Już to dobrze wiem. Potrafię zachować spokój. No i wtedy co się dzieje? Ja przyjmuję taką postawę obserwatora. I sama nawet do siebie mówię, dobra, stań teraz z boku, i poprzyglądaj się temu, co się tutaj w ogóle dzieje.
Z czym ta druga osoba, ta strona próbuje sobie poradzić, co Ci chcę powiedzieć? Ja wiem, że teraz Ci dużo mówię, a przecież to są sekundy, czy ułamki sekund, ale to naprawdę możemy w ten sposób wytrenować. I jest trudna sytuacja, co ja myślę? Dobra, dobra, nie odpalamy się. Nie bierz tego osobiście. Popatrz na tę osobę, ale nie, zobacz, przez taki pryzmat:
„U-la-la, co tam się u niej dzieje? No już ona sobie z tym nie radzi, czy on sobie z tym nie radzi.” Zupełnie nie. Nie oceniam tego. Tylko widzę, że z czymś się mierzy. I z czym ta druga osoba może się mierzyć? Tak samo możesz się mierzyć z takim poczuciem bycia krytykowaną. Właśnie znowu utrata kontroli nad sytuacją. Gdzieś poczucie bezpieczeństwa, poczucie takiego zawiedzenia.
Zamiast nerwów wybierz spokojny monolog wewnętrzny
Różne są sytuacje. Ta osoba po prostu może próbować sobie w tym momencie radzić z czymś, co się dzieje prywatnie, co w ogóle jest poza Tobą.
Ale chodzi w tym wszystkim o to, i do czego zmierzam, to jest to, że nie daj się wciągnąć w grę, do której ta osoba zwykle nieświadomie Cię zaprasza. Dlatego tak ważne jest to, żeby uprawiać ten monolog wewnętrzny, czyli to mówienie do siebie spokojnie:
„dobra – o co tutaj chodzi? Co się tutaj dzieje? Nie odpalam się. Nie biorę osobiście.” Jestem w roli obserwatora. I przyglądam się, co tutaj się w ogóle dzieje. I pamiętam też o tym, że to naturalne, że każdemu zdarza się zareagować emocjonalnie. I kiedy tak się dzieje, to pamiętam też o tym, że ja tutaj jestem po to, żeby tej drugiej stronie pomóc zobaczyć daną sytuację z innej perspektywy.
Uczę się sama tego, żeby takie sytuacje traktować jako moment rozwojowy dla pracownika. I powiem Ci tak, przynajmniej w moim przypadku, proste to to nie jest. Czy jest efektywne, skuteczne? Tak.
Rozwój poprzez doświadczanie emocji
I wielokrotnie doświadczałam tego, że kiedy potraktuję to jako taki moment właśnie rozwojowy, gdzie pokażę pracownikowi, co ja widzę, zaraz Ci pokażę, jak to ponazywać,
i co to może mówić o danej sytuacji, co to we mnie robi, to naprawdę mogę podnieść świadomość tego pracownika wokół tego, jaki on wpływ na mnie wywiera. I oczywiście to w 100% nie zadziała, bo ludzie, tak jak powiedziałam, czasami mierzą się z czymś, co jest w ogóle poza środowiskiem pracy, ale w wielu, wielu przypadkach, jeśli masz właściwie dobraną osobę, o czym mówię też często w tym podcaście, to naprawdę zadziała. Chodzi mi tutaj jakby do czego zmierzam, też jak konstruktywnie reagować na trudne sytuacje, co mówić, chcąc pozostać w tej roli obserwatora.
Jak w ogniu emocji rozmawiać z pracownikami?
Ja mam takie właśnie pewniaki. Coś, co mi bardzo pomaga, to na przykład mówię coś takiego: „Słuchaj, ma wrażenie, sprawdzam z tobą, że moje pytanie cię sfrustrowało.”
Albo „moja prośba o to, żeby zrobić XYZ naprawdę cię wkurzyła. Co ty sobie o tym myślisz, nie? Jak ty to odbierasz?” I ta osoba może mi powiedzieć, tak, no, sfrustrowałam się, a może powiedzieć, nie, nie. Ale ja nie mówię o tym, że wiesz co, nie frustruj się tak, nie oburzaj się tak i oczekuję, że po prostu to zrobisz.
Nie. W zachowaniu spokoju i uspokojeniu emocji tej drugiej strony pomaga to, kiedy po pierwsze właśnie ja zamodeluję ten spokój. Ja będę się trzymała siebie, swojego terytorium i mówiła tylko i wyłącznie o tym, jak ja się czuję, obserwując dane zachowania. Że kiedy, wiesz, poprosiłam cię o XYZ, to jakby, no, nie czułam, że jesteś ze mną, nie? Ale takie miałam wrażenie, że na przykład szukałaś co chwilę argumentu, dlaczego tego nie zrobić. Jakby, zderzmy to, jak ty to odbierasz, nie? Ja tutaj nie zakładam, dlaczego taki pracownik tak się zachowuje. Ja sprawdzam z nim.
I ja naprawdę włączam ciekawość tego. Nie miałam kiedyś tak. Kiedyś bardziej w takiej sytuacji ja chciałam udowodnić, że pracownik zachowuje się emocjonalnie, to nie przystoi, to jest nieprofesjonalne, tak nie powinniśmy działać.
Jak być dobrym liderem w momentach pełnych emocji?
Ale to nie było liderskie, nie? W ten sposób pracownik się niczego nie nauczy. Nie, moim celem jest pomóc zobaczyć inną perspektywę. Pamiętam też taką sytuację, w której zupełnie nie chodziło o mnie, ale miałam jakieś takie frazy, których używałam, już nawet nie pamiętam jakie, ale że mój współpracownik sam się, no, po prostu tak właśnie odpalał, tak emocjonalnie reagował na to.
I powiedziałam o tym, że mam wrażenie, że kiedy, no, właśnie proszę cię o to, to właśnie to są takie momenty, gdzie jakbyś nie mówił do mnie, nie? Jakby to nie było w ogóle o mnie, że ta reakcja jakby czuje takie napięcie między nami, nie? I okazało się, i ta osoba mi powiedziała, że w ogóle dopiero w tym momencie uświadomiła sobie, że to bardzo przypomina tej osobie reakcję poprzedniego szefa i to jak ona się wtedy czuła. I to chodziło o ton mego głosu, który dla innych osób jest w porządku, a po prostu z uwagi na jej doświadczenie to w coś tej osobie uruchamiało. I znowu, to zachowanie spokoju, to co wcześniej ci mówiłam, to pogadanie do siebie, żeby nie dać się wciągnąć w grę, w te emocje innych, ale ponazywać to, co ja widzę.
Bądź liderem i bądź wsparciem
Pozostać w roli obserwatora bardzo uspokaja drugą stronę i pomaga jej zobaczyć, co się dzieje. Pomaga jej zobaczyć też coś, czego ona do tej pory nie widziała. I to naprawdę, może ci przychodzi na myśl coś takiego, że ale ja tak robię i to wcale nie działa.
To zapraszam cię do tego, żeby następnym razem bardziej się temu poprzyglądać i zobaczyć, czy rzeczywiście nie mówisz o tym, ale halo, halo, ale już rozmawialiśmy o tym, że na przykład reagujesz bardzo emocjonalnie. Dla ludzi, my tak często słyszymy, dla ludzi reaguje emocjonalnie. To za wiele nie znaczy, a wręcz prowokuje do tego, żeby ci powiedzieć, że nie emocjonalnie.
Właśnie, że tak nie jest. To ty reagujesz emocjonalnie. No i później jak te dzieci w piaskownicy, przekrzykujemy się, kto teraz będzie się bawił tą łopatką, czyja babka jest piękniejsza. A przecież tutaj nie o to chodzi. Więc znowu, nazywajmy, co widzimy, ale trzymajmy się swojej perspektywy.
Nie rzucajmy takich haseł. Nie frustruj się, nie oburzaj się. Nie, bardziej nazywaj – ja chcę sprawdzić z tobą to, co widzę. Mam wrażenie, że moje pytanie, moja prośba, cię frustruje. Po prostu to nazywaj. W tym wszystkim bardzo, bardzo ważne jest to, żeby też pamiętać o tym, że wszyscy jesteśmy ludźmi.
Czy warto odpuszczać emocje?
I tak jak powiedziałam wcześniej, zdarza się nam wszystkim reagować emocjonalnie. Ja przyjmuję takie stanowisko, że no dobra, naprawdę każdemu się zdarza. Ja zwykle lubię wyczyszczać tę sytuację, ale są też takie osoby, u których to odpuszczam.
To znaczy, jak im się zdarzy to od czasu do czasu, to po prostu odpuszczam. I nie mówię o tym, że słuchaj, no właśnie dzisiaj znowu zareagowałaś tak i chciałam sprawdzić o co come on, co tutaj się wydarzyło, bo na przykład nie rozumiem tej sytuacji. Ja wiem, kim jest ta osoba i wiem, że czasami po prostu możemy mieć zły dzień.
Natomiast jeśli to się powtarza, no to wtedy nie odpuszczam. Wtedy zatrzymuję się i wyczyszczam sytuację. Więc no to tak pomyślałam sobie, że to też warto zaznaczyć, że tak, wyczyszczenie sytuacji jest ważne, ale czasami właśnie myśląc o tym, co będzie lepsze dla zakończenia danego projektu i tego, żeby na przykład pójść dalej, że ja usiądę i będziemy to przegadywać, czy właśnie raz to odpuszczę, nie? Ale jak się kolejny raz to samo wydarzy, to wtedy na pewno do tego wracam.
I co ważne, wracam do tego. Znowu, jako liderzy zespołów mamy przecież różne osobowości, o czym tak mocno mówię w tym podcaście. I znowu widzisz, no kłania się to, żeby rozumieć swój profil osobowości.
Bo są osoby, którym no bardzo ciężko jest wracać do takiej sytuacji i je wyczyszczać. Natomiast ja jestem orędowniczką tego, że wpierw właśnie zrozum siebie, poznaj swój profil osobowości, po to, żebyś wiedział, jak ty reagujesz, jakie sytuacje są dla ciebie takimi odpalaczami. No i co zrobić, żeby jednak wrócić i tę sytuację z pracownikami wyczyszczać.
Przyglądaj się sobie z uwagą
Co się takiego w tobie dzieje, że na przykład może być Ci ciężko, nie? To też wszystko jest bardzo ważne. Tak sobie też myślę, że warto zaznaczyć, że no jesteśmy tymi ludźmi, nie? I nam też zdarza się oddać kontrolę emocjom, czego nie powinniśmy robić. I warto też pamiętać o tym, że świat się na tym nie skończył.
Ale nie zostawiajmy tego. Wiem, że tak jak powiedziałam przed chwilą, że przy pracownikach czasami odpuść, bo może ma zły dzień, nie? Jak dobrze wiesz, kim jest ten człowiek, to czasami przymruż oko. Z czasem jakoś wróć do tego, nie? Jeśli będzie jakaś okazja.
Czy warto przepraszać i wracać do tematu?
Mówię, jak się powtarza, to na pewno wracamy. Ale kiedy tobie to się zdarzy, to ja Cię gorąco zachęcam do tego – nigdy tego nie odpuszczaj. Dlatego, że to właśnie ty modelujesz zachowania.
Po prostu przeproś, jeśli sytuacja tego wymaga. Może następnego dnia wróć do rozmowy, kiedy właśnie to już wszystko się uspokoi i powiedz o tym, nie? Że chcę wrócić jeszcze raz do tego tematu. Że podjęłam ten temat, bo to było dla mnie ważne, nie? Nie podobało mi się samej sobie to, że powiedziałam to i to.
I za to cię bardzo przepraszam, tak? Ale chcę, żebyśmy porozmawiali o tym i o tym. Dla mnie liczy się to i to. Ważne jest dla mnie to czy tamto.
Znowu, wyczyszczenie sytuacji, mówienie o faktach, mówienie o swoich oczekiwaniach, modelowanie pozytywnych zachowań. I jeszcze jedna taka rada, taka wskazówka, która mi bardzo, bardzo pomaga w tym, żeby radzić sobie z trudnymi takimi sytuacjami, to to, żeby myśleć pozytywnie. I powiedział mi to bardzo często też wspominany w tym podcaście mój mentor Chris Sybolero.
Pozytywne nastawienie do pracowników
W sytuacjach dla mnie trudnych, pamiętam jakiś czas temu on mi powiedział, kiedy dzieliłam się z nim z jakąś trudną dla mnie sytuacją i przegadywaliśmy ją, to on na koniec mi właśnie powiedział, pamiętaj, myśl pozytywnie. Nie trzymaj urazy wobec pracownika, który na przykład właśnie bardzo emocjonalnie zareagował. Nie, nie trzymaj urazy.
Jak trzeba, to wyczyszczaj sytuację. Ale znowu, przyjmij bardzo pozytywną postawę. Jeśli chcesz z tą osobą pracować, masz ją w swoim zespole, to traktuj tę sytuację i to nawet czyszczenie sytuacji, jako ten taki moment do rozwoju kompetencji, do mentoringu, do wzmacniania takiej osoby w tym, jak może inaczej w przyszłości się zachować.
A do tego naprawdę jest potrzebne pozytywne myślenie. I to pozytywne myślenie też wobec samego siebie i samej siebie. Pamiętam w tej trudnej sytuacji, kiedy on mi to powiedział, myśl pozytywnie, tak sobie pomyślałam, dobra, no to nawet wobec samej siebie.
Czego ta sytuacja mnie nauczyła, nie? Mocnego. Co to mocnego powiedziało o mnie? Jaka jestem? Chociażby to, że potrafię przyznać się do błędu. Chociażby to, że potrafię przez trudne sytuacje zespół przeprowadzić, nie? To, że potrafię konfrontować tę sytuację.
To, że w ogóle potrafię o tym rozmawiać. Zawsze znajdziesz coś pozytywnego. A dzisiejsze spotkanie zakończę bardzo znanym chyba cytatem z Daniela Golemana z książki Inteligencja emocjonalna.
Bycie liderem zaczyna się od poznania siebie
Ale bardzo aktualnym cytatem. Otóż liderzy, którzy rozumieją i kontrolują własne emocje, mogą lepiej zrozumieć emocje innych i skutecznie nimi zarządzać.
Nie ma innej drogi. Ja mówię w tym podcaście bardzo dużo o tym, jak ludzie są różni. Nie o tym, jak potrzebujemy rozumieć innych.
Natomiast dzisiaj też chciałam pokazać, że zobacz, to bycie liderem naprawdę zaczyna się od rozpoznania siebie. Od bycia bardzo blisko siebie. To jest najlepsza droga do tego, żeby rozpoznać innych.
Żeby ci łatwiej było współpracować z innymi i prowadzić ich wyżej i dalej. No bo przecież na tym ta nasza rola polega. Dodam tylko też, że w Effectiveness my nad inteligencją emocjonalną, rozpoznaniem tego, jakie emocje mi towarzyszą, jakie emocje budują mój profil liderski.
Jakie wsparcie daje badanie DISC D3?
My tu korzystamy z badania DISC D3, które jest w naszej ofercie. Gorąco Cię zachęcam po przyglądaniu się temu, że może to będzie narzędzie, które właśnie pomoże Ci poukładać to, gdzie jesteś, gdzie ze swoimi emocjami jesteś, w których sytuacja, która ogarniasz bez problemu, no a które właśnie cały czas jednak mają ten taki ciężar emocjonalny same w sobie. No i znajdziesz tutaj też odpowiedź na pytanie, co w związku z tym możesz zrobić, żeby w swojej roli być coraz bardziej efektywnym czy efektywną.
Za dziś Ci bardzo, bardzo dziękuję i na koniec, jak mogę Cię prosić o subskrybowanie tego podcastu, czy o komentarz. To jest coś, co mi bardzo pomoże w tym, żeby docierać do jeszcze większej liczby osób. Dziękuję Ci bardzo i do usłyszenia za dwa tygodnie.