Kilka dni temu znalazłam pewną dyskusję o przywództwie, która w zadziwiający sposób przykuła moją uwagę, a zainicjował ją Chris Cebollero, Executive coach (Cellobero & Associates – Hospital Consulting), zajmujący się planowaniem strategicznym dla firm w sytuacji zmiany, rozwojem umiejętności liderskich. Zaczął dyskusję w bardzo prosty sposób: Jakie cechy charakteru są kluczowe, aby być dobrym liderem?
Wiele już się o tym mówiło i wiele przeczytaliśmy, prawda? Ale coś mnie zatrzymało przy tej dyskusji i zastanawiałam się, co takiego jest w tym człowieku – w tym liderze, że to nawet analizuję? Napisałam do niego, mówiąc, że zmusił mnie do myślenia i że dla mnie lider to ktoś, to pozostaje pokorny wobec innych, w stosunku do tego, co wie, ktoś, kto ma świadomość, że moje zachowanie przekłada się na to, jak efektywni są moi pracownicy. W odpowiedzi podkreślił coś bardzo ważnego, że Twój charakter ma kluczowe znaczenie dla bycia skutecznym liderem, ale też spełnionym człowiekiem i nad tym musimy pracować każdego dnia. (As you know character and influence are the corner stones to being a successful leader/person. These are two qualities that need to be personally managed everyday).
I kiedy myślałam o jednym słowie, które opisywałoby skutecznego lidera, to przyszła mi na myśl UCZCIWOŚĆ…
- Uczciwość wobec firmy – czy szukam zawsze rozwiązań dobrych dla obu stron?
- Uczciwość wobec procedur, obowiązków, przyznanych mi celów – czy na pewno w pełni się angażuję w to, co robię?
- Uczciwość wobec zespołu – czy ja naprawdę chcę dzielić się wiedzą i doświadczeniem, czy jestem gotowy na to, aby poświęcić czas pracownikom na przygotowanie ich do realizacji projektu: określenie oczekiwań i sprawdzenie, czy obie strony rozumieją te oczekiwania podobnie i czy naprawdę zaangażuję się w monitorowanie efektów i udzielenie informacji zwrotnej?
…i co najważniejsze, UCZCIWOŚĆ wobec siebie – czy ja naprawdę CHCĘ być liderem, czyli wziąć odpowiedzialność za rozwój innych? Czy wiem, dzięki jakim kompetencjom i cechom charakteru jestem na tym stanowisku? Jakie są moje mocne strony i nad czym wciąż powinienem pracować?
I tę uczciwość właśnie wyczuwam w rozmowach z Chrisem Cebollero, spójność tego co mówi, z tym co robi, konsekwencję, chęć jeszcze lepszego poznania siebie, ciągłego rozwijania kompetencji.
Przed nami już niedługo rozmowa na temat jego stylu liderskiego (na podstawie wyników z assessmentu D3). I jestem ciekawa tego spotkania, czekam na uczciwą, otwartą wymianę spostrzeżeń, naszych doświadczeń.
A co Twoim zdaniem decyduje o sukcesie lidera?